5 marca 2014

B jak...

...Browncoats, bo właśnie na drutach (skarpetkowych, owiniętych na końcach gumkami, żeby mi robótka nie uciekła) mam Browncoat emblem

 

Jeszcze nie wiem, jak go wykorzystam, ale na pewno coś wymyślę ;) A że jest środa, to przy okazji usiłowałam pokazać, że nadal czytam Sherlocka, ale literki mi rozmazane wyszły.

...bransoletki, bo pododawałam co nieco do tych wcześniej zrobionych oraz zaczęłam kolejną

 

Zdjęcie jest dowodem na to, że nawet ze statywem umiem zrobić nieostre zdjęcie (na prawdę klątwa jakaś albo co, bo dwa zdjęcia się wcale nie zapisały na karcie). Zaczynając od góry mam:
  • Sherlocka: lornetka, rewolwer, filiżanka, skrzypce (choć sklepy twierdzą, że to gitara) i paszport
  • Supernatural: skrzydła, lampę, nabój, sztylet, kasetę, buteleczkę z solą, kajdanki i koniczynkę
  • Alicję w Krainie Czarów: klucz, królika-herolda, dzbanek, koronę, karty, filiżankę i głowę królika
  • Supernatural: krzyż, banknot (choć chłopcy raczej kart używają), lampa, pentagram, buteleczka z solą, kaseta, serce demona, rewolwer, klucz z kroplą krwi Lilith
  • Hannibala: łyżka, książka kucharska, widelec, głowa jelenia, nóż
  • Firefly: japonki, rewolwer, truskawka, grzebyk, liść
Oczywiście mało prawdopodobne, żebym niczego już do nich nie dokładała, ewentualnie niczego z nich nie odejmowała.

Inne wpisy robótkowo-czytelnicze znajdziecie pod poniższym linkiem


W odpowiedzi na komentarz:

Lena MadHatter - Dziękuję :) Chcesz ten konkretny egzemplarz czy tylko wzór?

14 komentarzy:

  1. fajne bransoletki, ciągle odkrywam jakieś nazwy dla wzorów ;)
    a co do sherlocka zdecydowanie wolę go w lekturze niż w serialu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Supernatural to mój faworyt.

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje robótki to mistrzostwo świata, że nie wspomnę o pomyśle na druty z gumkami recepturkami. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. bransy cudne! szerlokową i fajerflajowa najcudniejsze, wiadomo :-D

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam czytanie na taki ekraniku^^ A bransoletki cudne, mój faworyt to Supernatural I ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawi mnie gdzie wykorzystasz ten "emblem" , a Twoja kolekcja zawieszek powalająca, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajne bransiki :) Hanibal wymiata:))))

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że nie tylko ja namiętnie kupuję zawieszki:)))) Nie przestajesz mnie zadziwiać z tym małym ekranikiem! Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładny wzór dziergasz. nawet jesli jeszcze nei wiesz do czego go wykorzystasz, to w przyszłości na pewno znajdziesz zastosowanie. czasem takie pomysły muszą dojrzeć.

    Anka

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne te branzoletki. Sama je robisz? Niestety z drutow jestem noga, a wlasciwie stawiam pierwsze kroki, gdy tylko uwierzę trochę w siebie i przyspieszam oczka mi spadają i niestety nie wiem jak je załapac, wiec zaczynam wszystko od począku. A to troche demotywuje i robotka nie posuwa się naprzod. Ale te gumki na koncow drutow to chyba nie po to? Pozdrawiam Hardaska

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak z ciekawosci, podejrzalam u Ciebie te Networked Blogs Co to takiego? Na co Ci to sluzy. Czy warto to zainstalowac? Pytam bo chcialam skopiowac u siebie. Pozdrawiam Beata

    OdpowiedzUsuń
  12. Super bransoletki. Hannibal i głowa jelenia bardzo mi się podobają. Nie mogę się doczekać na nowy odcinek :D. Sherlocka nie czytałam, mam wielką ochotę to nadrobić. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Niezorientowana jestem, a ten browncoat to czego symbol???
    Ja też wypasionym aparatem i ze statywem mam problem z ostrością. Tyle, że okazało się, że mąż przestawił cuś tam i robiłam zdjęcia bez automatycznej nastawy ostrości w aparacie. Ale ostatnio i tak najlepiej robi mi się komórką.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :*

Related Posts with Thumbnails