27 lutego 2010

19 lutego 2010

Test

Dziś w urzędzie pracy wypełniałam test, który miał za zadanie wskazać do czego się nadaję. Wyniki jakieś dziwnie mało zaskakujące były ;) Po udzieleniu odpowiedzi na 133 pytania dowiedziałam się, że preferuję:
  • pracę wymagającą improwizowania
  • środowisko pracy mało stymulujące
Profil zainteresowań zaś wygląda tak:
  • wysoki poziom zainteresowań językowych
  • przeciętne zainteresowania matematyczno-logiczne, praktyczno-techniczne, praktyczno-estetyczne i biologiczne
  • niski poziom zainteresowań opiekuńczo-usługowych i kierowniczo-organizacyjnych
W związku z tym proponowane zawody to:
  • filolog
  • filozof (czy jest na nich zapotrzebowanie?)
  • historyk (daty nie są moją najmocniejszą stroną)
  • księgarz
  • politolog (czym on się zajmuje?)
  • pracownik redakcyjny
  • tłumacz (najpierw bym musiała odświeżyć sobie rosyjski i francuski + douczyć się sporo)
  • archiwista
  • etnograf
  • geograf (znaczy uczyć geografii w szkole?)
  • geolog
  • meteorolog
W rezultacie stanęło na tym, że za miesiąc piszemy CV i dowiadujemy się o staż (najlepiej w bibliotece).

15 lutego 2010

ATC i pączki

Na wymianę ATC u Ani zrobiłam takie karteczki

ATC_moje_kocie

Nie są najpiękniejsze, wiem (zwłaszcza fioletowe kotki niezbyt dobrze wyszły :( ), ale masochistycznie zapisałam się na dogrywkę. Może dlatego, że dostałam takie śliczności (na zdjęciu towarzyszy im kot kreskowy od Ani)

ATC_wymiana_u_Ani

a dogrywkowe zapowiadają się równie uroczo :)
Niejako z rozpędu zapisałam się też na kolejną wymiankę


Z okazji wczorajszego święta zrobiliśmy sobie wczoraj z mężem pączkowe serduszka według tego przepisu

pączki_serduszka

Zanim mąż skończył robić zdjęcia, zaczęła się impreza :)

impreza

PS. Witam tuzaglądaczy z forum RD :)

6 lutego 2010

Pozwólcie przedstawić sobie...

Nie, nie pana żubra. Oto panna Meduza. Jeszcze w kawałkach, bo protestuje straszliwie przeciwko wykończeniu. Chyba nie podoba jej się to, że zszycie części według instrukcji z książki spowoduje, iż biedna Meduzianna będzie miała garba...

Meduza1

W przerwach między wydmuchiwaniem nosa, denerwowaniem się wizytą w PUPie (ciekawy skrót, nieprawdaż?), a robieniem ATC na wymianę u Ani, wydłubałam jeszcze takie "cósie":

Różyczka, która gdy dorośnie, zostanie broszką

róża-czerń

Dwie kokardki, które jeszcze nie zdecydowały, kim zostaną

kokarda-krem

kokarda-bordo

5 lutego 2010

Pierwsze spotkanie z doradcą zawodowym

Powiatowy Urząd Pracy powitał mnie zapachem farby, bo kilku panów malowało klatkę schodową. Weszłam na drugie piętro, a później do pokoju 24 i... Musiałam wyjść, bo "moja" pani akurat rozmawiała z kim innym. Zdążyłam tylko sięgnąć po ulotkę z półki i już była moja kolej. Rozmowa nie była bardzo długa, ani też bardzo szczegółowa (przynajmniej z mojego punktu widzenia), jednak pani doradca stwierdziła, że w jej opinii nie jestem osobą przedsiębiorczą i nie nadaję się na sprzedawcę. Przy okazji dowiedziałam się, że mogę zrobić tylko jeden kurs rocznie :( Najlepiej wybrać taki, który zwiększy moje szanse na podjęcie pracy. Jakiej pracy? Za dwa tygodnie zrobimy test i zobaczymy do czego się nadaję. Spokojnie, małymi kroczkami podążymy ścieżką mojej kariery zawodowej...
Related Posts with Thumbnails