9 listopada 2015

Obraz

Z ambitnych planów codziennego blogowania nic nie wyszło, ale to nie powód, żeby się poddawać tak całkiem.

Już myślałam, że z dzisiejszego wpisu też nic nie wyjdzie, ale po przejrzeniu Ravelry stwierdziłam, że poczęstuję Was jeszcze jedną listą. Tym razem będą to dziergane obrazy lub przynajmniej obrazki.

Na przykład przepiękny smok.


http://www.ravelry.com/patterns/library/sekiryu-kimono-sweater

Sweter jest dwustronny, więc możemy mieć czarnego smoka na czerwonym tle lub czerwonego na czarnym :)

Jeśli ktoś woli prostsze rzeczy, to są na przykład kostki z symbolami z ulubionych seriali

http://www.ravelry.com/patterns/library/roll-the-dice---tv-shows

lub poduszeczki z bohaterami gry.

http://www.ravelry.com/patterns/library/super-mario-bros-character-charts

I jeszcze coś dla "iluzjonistów", czyli prosta poduszka

http://www.ravelry.com/patterns/library/rose-illusion

lub bardziej skomplikowany obraz

http://www.ravelry.com/patterns/library/the-scream-4

5 listopada 2015

List

A raczej lista. Nawet kilka list.

Jedna to wzory do kupienia. Na przykład zebrane w książce Doomsday Knits: Projects for the Apocalypse and After

http://www.ravelry.com/patterns/sources/doomsday-knits-projects-for-the-apocalypse-and-after

Albo na chustę Dracula's Bride

bride


Lub na śliczną The Ambassador

http://www.ravelry.com/patterns/library/the-ambassador

Druga lista to kolejka rzeczy do zrobienia, która jakoś nie chce się kurczyć, a zawiera na przykład Trylobita


tunikę


lub skarpetki


Trzecia lista to WIPy, które stały się UFOkami, czyli na przykład Ruatha


czy mysia para z gramofonem


O liście włóczek do przerobienia nawet nie ma co wspominać, choć tu zaczęłam pracować nad skróceniem listy o dwie pozycje ;)

4 listopada 2015

Pycha

Pewnie chodzi o jeden z grzechów głównych, ale ponieważ jestem chora, pycha kojarzy mi się wyłącznie z pysznym jedzeniem. Takim, które poprawia nastrój zepsuty katarem, bólem gardła i rosnącą temperaturą. Planowałam coś większego, ale skończyło się na muffinkach.



Jak zwykle wzięłam podstawowy przepis i go lekko zmodyfikowałam. W tym wypadku modyfikacje to płatki czekoladowe i mała część mąki pszennej zastąpiona mąką z pestek arbuza. Dobrze czytacie, z pestek arbuza. Taka mąka ostatnio pojawiła się w naszym sklepie, więc nie byłabym sobą, gdybym nie przetestowała ;) Niestety mąka nie nadaje się dla osób z celiakią, bo może zawierać śladowe ilości glutenu :(

Ps. Wiem, mam dzień opóźnienia w stosunku do planu tematów, ale zatoki mi utrudniają życie.

2 listopada 2015

1 listopada 2015

Smutek

Makneta wymyśliła nową zabawę

https://www.facebook.com/events/112067535818269/

Postanowiłam spróbować, choć lista tematów taka nie moja


Na przykład 1 listopada wcale nie kojarzy mi się ze smutkiem. Już prędzej z zadumą, nie zawsze prawdziwą. Ale zostawmy ten temat.
Myślałam, że może napiszę o czymś, co mnie ostatnio zasmuciło, ale znalazłam co najwyżej rzeczy irytujące, denerwujące lub przykrości, nad którymi dość szybko można przejść do porządku dziennego. Choć dwukrotne prucie ostatnich kilku rzędów prawie ukończonej Revontuli to coś, co może człowieka doprowadzić do furii >.<
Ale zawsze lepiej się cieszyć, niż smucić ;)
Related Posts with Thumbnails