30 stycznia 2012

Z półki 1

Przeglądanie książek przypomniało mi o pewnym wyzwaniu (bannerek w pasku bocznym), które wydaje się być dobrą motywacją do przeczytania kilku książek leżących od nie-wiem-kiedy w stanie nie-do-końca-przeczytanym ;)

Ale na pierwszy ogień poszła "Sprawa nieostrożnego kotka" E. S. Gardnera.
Helen Kendal odbiera dziwny telefon. Rozmówca podaje się za jej wuja, Franklina B. Shore'a, który tajemniczo zniknął 10 lat wcześniej i prosi o spotkanie. Helen ma przyprowadzić Perry'ego Masona i nie informować nikogo poza nim o powrocie wuja. Rozmowa nagle zostaje przerwana, a chwile potem dziewczyna zauważa niepokojące zachowanie swego kotka.Weterynarz ustala, że ktoś próbował otruć zwierzątko...

Dawno nie czytałam tej książki, więc nie pamiętam kto i dlaczego chciał się pozbyć Bursztynka oraz czy wuj Franklin był rzeczywiście wujem Franklinem. Oczywiście wszystko się wyjaśni podczas rozprawy, w czasie której Perry Mason weźmie opornych świadków w krzyżowy ogień pytań i wydobędzie z nich wszystkie tajemnice :)

Komentarzami i nowymi wyrobami zajmę się później. Może nawet dziś, o ile nie dostanę telefonu, że jednak mam przyjechać do pracy.

19 stycznia 2012

Dziękuję

Bardzo dziękuję za Wasze głosy. To dzięki Wam osiągnęłam 220 miejsce na ponad 800 blogów w kategorii, choć był to mój pierwszy start :*

15 stycznia 2012

W przerwach pomiędzy spaniem

Zawieszka do komórki z elfką i szklanym walcem


Wisior do naszyjnika


Część smoka


Tytuł wpisu taki, a nie inny, ponieważ odsypiam nocki i przeziębienie.

Przypominam o możliwości oddania głosu na mój blog. Koszt smsa to tylko 1,23 zł, a dochód zostanie przekazany na turnusy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych.

13 stycznia 2012

Opiekunka pilnie potrzebna!

Poszukiwana odpowiedzialna osoba z okolic Bielawy/Dzierżoniowa do opieki nad Amelką, połączonej z zabawami edukacyjnymi.
Wymagania:
  • brak kontaktu z innymi dziećmi
  • tzw. końskie zdrowie
  • na 3 lub więcej razy w tygodniu po kilka godzin
  • możliwość wystawiania rachunków, bo wynagrodzenie będzie refundowane przez fundację
Mail kontaktowy do rodziców myrtille@gazeta.pl

12 stycznia 2012

Babeczki i blog roku

Ponieważ wczoraj dowiedziałam się, że nocki nie będzie, więc mogłam się wyspać w normalnym czasie i miałam jeszcze prawie cały dzień dla siebie. Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym części dnia nie spędziła w sklepie FIMO :) A że w gablocie znalazły się już wyroby Natajki, nie odmówiłam sobie zakupu słodkich babeczek :)



Uwierzcie, to zdjęcie nie oddaje ich uroku. Z chęcią kupię następne słodkości, tylko najpierw muszę się zdecydować, a z tym jest ciężko...

Odpowiedzi na komentarze
Anioły Anielki, white.sheep, misiaczki0208 - dziękuję :)
Zojka72 - zgadzam się :)
Pani Niteczka - w sumie tak, bo kobiety to przecież anioły, które usiłują być ludźmi, jak to ktoś kiedyś powiedział :)
Natajka - na pewno będą dobrze się nosić :)

A poza tym można już głosować na mojego bloga w konkursie na bloga roku. Głos to SMS o treści H00662 (po H są dwa zera) wysłany na numer 7122 (koszt to 1,23 zł brutto)

9 stycznia 2012

Nadal biżuteryjnie

Wisiorek ze złomem, babeczką, serduszkiem i akrylową kropeczką doczekał się łańcuszka






Poza tym powstała bransoletka z satynowych sznureczków z trzema zawieszkami





Bardzo dziękuję za Wasze komentarze oraz za udział w aukcji sówek :* Zdradzę Wam w sekrecie, że na aukcję szykuje się też pewien szydełkowy gość :)

7 stycznia 2012

Coś robię

Wczoraj wieczorem udało mi się zrobić dwie pary kolczyków

Sówki


Złom ;)





Poza tym powstały trzy wisiorki. Czekają jeszcze na dobranie łańcuszkó/sznurków/tasiemek :)




4 stycznia 2012

Hello Cthulhu part 2

Postęp pewien dało się zauważyć ;)


Sukienka okazała się za duża, więc zostanie dla kogo innego, ale ponieważ znalazłam cienką włóczkę w odpowiednich kolorach, więc Hello Cthulhu goła nie będzie biegać ;)

Myślę i myślę, i nie mam pomysłu na to, co wystawić na aukcję WOŚP...

A poza tym zgłosiłam bloga do konkursu na bloga roku http://www.blogroku.pl/kategorie/minimyszowe-straszydelka,gwlj2,blog.html Gdy będzie można głosować, dam Wam znać :)

Pierścionek filcowy Czekoladka

Projekt wykonała: Katarzyna Kamieniarz 
Jej prace można podziwiać w Galerii Olissima www.olissimart.com
Kurs udostępniony dzięki uprzejmości Coricamo, oryginalnie wydrukowany w czasopiśmie Twórcze Inspiracje

Przy każdym produkcie podajemy kod (np. S 539-474), pod którym można go znaleźć w sklepie internetowym www.coricamo.pl

Filcowanie (spilśnianie) jest najstarszym sposobem pozyskiwania tekstyliów znanym człowiekowi – znaleziska archeologiczne liczą sobie nawet 6 500 lat! Tradycyjne metody wyrobu filcu do dziś stosują nomadowie zamieszkujący Azję Środkową. Filc wykorzystywany jest przez nich do wyrobu jurt, dywanów, ubrań, nakryć głowy a nawet butów.

 1. Sprzęt i materiały potrzebne do wykonania pierścionka:
  • szczotka do filcowania mała - (S 526-282)
  • igła do filcowania cienka - (S 526-298)
  • mata do filcowania - (S 526-294)
  • grabki do filcowania - (S 526-285)
  • obsadka do igieł - (S 526-287)
  • klej błyskawiczny
  • nić (najlepsza nić do skór – jest najmocniejsza) - (AC 8856-2799)
  • igła
  • nożyczki kosmetyczne z zagiętymi noskami
  • czesanka wełniana autralijska - (S 526-612)
  • koralik na oczko - perełka w odcieniu capuccino o średnicy 8-10 mm - (AC P1A97)




2. Na wykonanie pierścionka użyta została wełna w kolorze czekoladowym. Jeśli chodzi o ilość użytego runa, to najłatwiej odmierzyć ją odrywając kawałek (uwaga: czesanki NIGDY nie tniemy nożyczkami!) Odmierzona ilość czesanki powinna po zgnieceniu jej w kulke i spłaszczeniu między palcami mieć grubość około 1 cm



3. Połowę runa rozkładamy na szczotce tak, by zajęła całą jej powierzchnie i nakłuwamy. Robimy to swobodnie, nie wkładając zbyt dużo siły, żeby włoski nie wbijały się zbyt głęboko w szczotkę, tylko przeplatały się ze sobą nawzajem.



4. Kiedy igłowana robótka ma już na tyle zbitą konsystencję, że jej brzegi dadzą się oderwać od szczotki w całości, podnosimy ją, zaginając obie dłuższe krawędzie do środka robótki (składamy ufilcowany wstępnie prostokąt na trzy, wzdłuż dłuższej krawędzi). Spodnia strona filcowanego kawałka będzie nieco kosmata, a powierzchnia w którą wkłuwaliśmy igły będzie gładsza, bez odstających włosków - to normalne.


5. Złożony na trzy pasek znów igłujemy około 5 minut, pamiętając żeby nie zawijać ani nie igłować końcówek. Muszą one zostać luźne, ponieważ w kolejnych krokach posłużą do połączenia obręczy.


6. Ufilcowany pasek składamy raz jeszczedo wewnątrz wzdłuż dłuższej osi i ponownie nakłuwamy, pamiętając o pozostawieniu luźnych, nieufilcowanych końcówek.

7-8. Ufilcowany na szczotce paseczek przekładamy na filcową matę i nakłuwamy pojedynczą igłą (cienką) z obu stron (nadal nie ruszając końców). W ten sposób nasza robótka staje się mniej kosmata.




9. Wykańczamy robótkę raz jeszcze na filcowej macie. Powinniśmy otrzymać pasek filcowy pozwalający na swobodne owinięcie palca.


10. Zostawione do tej pory luźno końcówki rozkładamy na boki, żeby powstały rozetki.

11. Następnie zwijamy pasek w łuk i wewnętrzne brzegi rozetek zakładamy na siebie, tak by utworzyły obręcz. Nakłuwamy je igłą by się połączyły. Zewnętrzne brzegi rozetek pozostawiamy niepołączone. Przeszywamy i przyklejamy delikatnie perełkę

12. Wykańczamy luźną czesankę pozostawioną wokół oczka.


13. Miękką główkę wokół perełki nakłuwamy dookoła pod skosem oraz prostopadle. Staramy się nie porysować oczka- igła, nawet popychana lekko, zazwyczaj przechodzi na wylot robótki. Pamiętajmy też, ze igła choć twarda, jest nieelastyczna i łatwo ją złamać, gdy uderzymy końcem o twardszą powierzchnię.


14. Odrywamy małe fragmenty czesanki i robimy w nich palcem otworek. Następnie nakładamy od góry na główkę pierścionka tak, by oczko wystawało przez zrobiony palcem otworek. Następnie nakłuwamy nałożony kawek runa tak by utworzyć ścisłą otoczkę wokół oczka.


15. Powtarzamy i nakłuwanie nakładanie fragmentów czesanki wokół oczka aż do uzyskania pożądanego wyglądu kopuły pierścionka.



16. Na koniec nadajemy pierścionkowi ostateczny kształt, nakłuwając wszędzie tam gdzie coś wystaje ponad założoną powierzchnię i ewentualnie obcinamy nożyczkami pojedyncze odstające włoski.


Gotowe:)

Zachęcam do zakupu styczniowego zeszytu Twórczych Inspiracji, w którym znajdziecie więcej ciekawych kursów, nie tylko na filcowane rzeczy :)

1 stycznia 2012

Hello Cthulhu part 1

W ramach motywacji postanowiłam zamieszczać postępy prac nad szydełkową Hello Cthulhu. Mam nadzieję, że Przedwieczny nie będzie miał mi za złe zmiany płci, ale naprawdę słodko będzie wyglądała w sukience :)






Na zdjęciu widać głowę i sukienkę. Sukienka zostanie wykończona, gdy już HC będzie ubierana. Na razie jestem na etapie szydełkowania korpusu i zastanawiania się nad skrzydełkami.

I jeszcze jedno

Tym razem u Czarnej Loli


Related Posts with Thumbnails