31 marca 2009

Nadrabiania zaległości część druga

Zaległe fotki dnia. Niestety, tylko dwie, bo wygląda na to, że przez beznadziejne samopoczucie i inne "atrakcje" zapominałam o robieniu zdjęć :(

27/31

"...niż gołąb na dachu"

28/31

"Nie przeszkadzać! Jem."


Mam wrażenie, że źle je przycięłam >_<

Miałam dać jeszcze fotkę zakładek z wymiany u maknety, ale nie dam rady zrobić >_< Nie wiem, czy dzisiejsze zdjęcie dnia powstanie...

Koszykowa wymiana

Ponieważ skarby Eli, o których pisałam tutaj, przyjdą do mnie, czas na wielkie sprzątanie ;-)

Zasady
  1. Robię porządki w moich papierach, tasiemkach itd.
  2. Wszyscy chętni zostawiają komentarz pod tym postem oraz umieszczają informację o zabawie u siebie na blogu.
  3. Zwycięzca organizuje zabawę u siebie.
Myślę, że do godziny 15 w sobotę (04.04) powinnam skończyć sprzątanie :)

Nadrabiania zaległości część pierwsza

Z powodu napadów migreny przeplatanych bólem zatok, węzła chłonnego i nerwu, powstały koszmarne zaległości w moim blogowaniu :( Postaram się nadrobić je dzisiaj (o ile organizm znów nie zaatakuje).

Na pierwszy ogień idzie scrapek zrobiony na konkurs z forum Scrappassion

bogaty

Zdjęcie sprzed jakichś 3 lat przedstawia moich panów zajętych swoimi "konikami". Elementy tekturowe zostały zakupione w Scrapińcu.

A oto moja interpretacja tematu {kolor} z bloga foto-tematycznie

kolor

Ciąg dalszy nastąpi (mam nadzieję)

27 marca 2009

Co masz w koszyczku?

Elka organizuje "koszykową wymianę". Całość ma wyglądać tak:
  1. Ela wydzieliła ze swoich skarbów jakąś cześć do oddania.
  2. Uczestniczki zostawiają komentarz pod odpowiednim postem na jej blogu.
  3. Zwyciężczyni otrzymuje skarby i organizuje u siebie taka samą zabawę.

24 marca 2009

Groch z kapustą

Nie mam pomysłu na formę notki, więc zrobię tak:

Odnośnie komentarzy

Bardzo się cieszę, że podobają Wam się myszki :) Większa ma ubranko na grudzień, czyli sukienkę i czapkę mikołajkową. Miała mieć też inne stroje, ale lenistwo wespół z brakiem weny mnie zmogło :( Mniejszej mąż zrobił kamizelę z kawałka czarnej skórki (piekielna myszka z niej była ;) ), ale od kilku dni mysz występuje bez ubranka.

Słodkości rozdają


Magda przyjmuje zgłoszenia do jutra, Madlinka do 4 kwietnia, a Peninia do 27 marca.

Fotki dnia


Od razu przyznaję, że na fotkę niedzielną nie miałam dobrego pomysłu, a o wczorajszym zdjęciu zupełnie zapomniałam. To znaczy zapomniałam je zrobić.

22/31

"Deserowo"



24/31

"Przez kuchenne okno"



Notesik


Notes powstał na prośbę męża. Miał być prosty, bez ozdób, bez wiązania, ale koniecznie z myszką Verą.

23 marca 2009

Myszka

Ponieważ dopadła mnie niemoc straszliwa, połączona w dodatku z przymusem działania, postanowiłam przedstawić Wam myszkę. A właściwie dwie.



Myszy zrobione są według opisu znalezionego kiedyś w necie. Tekst był niestety po angielsku, ale jakoś dałam radę. Nie pasował mi tylko jeden rządek w nosku, więc go nie zrobiłam

Ciało – baza

Przerabiać w koło
1- 2 oczka łańcuszka, 4 półsłupki w drugie od szydełka o. ł.
2- 2 półsłupki w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (8 półsłupków)
3- *1 półsłupek w półsłupek, 2 półsłupki w półsłupek* (12 półsłupków)
4- jak w rzędzie poprzednim (18 półsłupków)
5- 1 półsłupek w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (18 półsłupków)
6- *po jednym półsłupku w dwa półsłupki poprzedniego rzędu, 2 półsłupki w półsłupek* (24 półsłupki)
7- 1 półsłupek w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (24 półsłupki)
8- *po jednym półsłupku w trzy półsłupki poprzedniego rzędu, 2 półsłupki w półsłupek* (30 półsłupków)
9-17 - 1 półsłupek w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (30 półsłupków)
18- przerabiać po dwa półsłupki razem (15 półsłupków)

Ciało – podstawa

Przerabiać w koło
1- 2 oczka łańcuszka, 5 półsłupków w drugie od szydełka o. ł.
2- 3 półsłupki w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (15 półsłupków)

Wypchać bazę i przyszyć podstawę.

Uszy

Wykonać dwa razy. Przerabiać w koło
1- 2 oczka łańcuszka, 5 półsłupków w drugie od szydełka o. ł.
2- 2 półsłupki w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (10 półsłupków)
3- 2 półsłupki w każdy półsłupek (20 półsłupków)
4- 2 półsłupki w każdy półsłupek (40 półsłupków)


Nos

Przerabiać w koło
1- 2 oczka łańcuszka, 4 półsłupki w drugie od szydełka o. ł.
2- *1 półsłupek w półsłupek, 2 półsłupki w półsłupek* (6 półsłupków)
3- 1 półsłupek w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (6 półsłupków)
4- *1 półsłupek w półsłupek, 2 półsłupki w półsłupek* (9 półsłupków)
5- 1 półsłupek w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (9 półsłupków)

W oryginalnym opisie jest jeszcze rząd 6, ale go nie rozumiem za bardzo. Wygląda to tak “2 sc in each of next 5 sc, sl st in next sc” (po dwa półsłupki w pięć półsłupków poprzedniego rzędu, jeden słupek(?) w półsłupek – a co z pozostałymi 3 półsłupkami?).

Ręce

Palce
1- 5 o. ł.
2- po jednym półsłupku w 2, 3 i 4 od szydełka oczko łańcuszka, 5 o. ł.
3- po jednym półsłupku w 2, 3 i 4 od szydełka oczko łańcuszka, 5 o. ł.
4- po jednym półsłupku w 2, 3 i 4 od szydełka oczko łańcuszka

Wkłuć szydełko w pierwsze oczko każdego palca (4 nitki na szydełku), przeciągnąć nitkę przez wszystkie 4 oczka i zrobić 1 o. ł.

Ramię
Pierwszy rząd robimy w wykonanym właśnie oczku łańcuszka
1- 1 o. ł. , 3 półsłupki
2- 1 o. ł. , po jednym półsłupku w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (czyli razem 3 półsłupki)
Powtórzyć kilkakrotnie rząd 2 dostosowując długość rąk do wielkości myszki.

Nogi

1- 2 oczka łańcuszka, 3 półsłupki w drugie od szydełka o. ł.
2- 1 o. ł. , po jednym półsłupku w każdy półsłupek poprzedniego rzędu (czyli razem 3 półsłupki)
Powtórzyć kilkakrotnie rząd 2 dostosowując długość nóg do wielkości myszki.
Na końcu wykonać palce: 5 o. ł. , oczko ścisłe w półsłupek poprzedniego rzędu (powtórzyć jeszcze dwa razy)

Ogon

1- 40 o. ł.
2- zaczynając od drugiego od szydełka o. ł. wykonywać półsłupki (39 półsłupków)

Myszkę pozszywać, wyszyć oczy i czubek noska ciemną nitką.

22 marca 2009

Motylki i kot

21/31
"Rój motyli"


Motyle na murze wypatrzył mój mąż.

Wczoraj skończyłam szyć kota. Nie wyszedł za dobrze. Zapomniałam go odpowiednio poprzycinać i w rezultacie biedak miejscami się marszczy. Mimo to został "nakarmiony" suszonym kwiatem lawendy i przygarnięty przez mojego męża. Teraz czeka tylko na pyszczek.
Przedstawiam Wam Floriana Prototypa :)


Odnośnie komentarzy:
Cieszę się, Kocie, że już możesz dodawać komentarze :) Skarby to "dropsik", którego wygrałam na blogu Sztuka oswojona
"Cudo z paseczkiem" to mój wędrujący album. Na fotce z 18 marca pasek występuje na tle oparcia od wersalki.

Przepraszam za chaotyczność i inne niedociągnięcia tej notki, ale piszę korzystając z przerw reklamowych na Polsacie.

21 marca 2009

Zaległe fotki dnia

Zaległości mam znów ogromne :(

17/31

"M jak migrena"


18/31

"Dłubanina"


19/31

"Z paseczkiem"


20/21

"Skarby"


Ps. Sanka odda kota w dobre ręce. O, tego, którego zdjęcie sobie pożyczyłam


Śliczny, prawda?

Pps. Dziękuję za Wasze miłe komentarze ;*

20 marca 2009

Skończyłam!

Nareszcie udało mi się ukończyć wpis do mojego wędrującego. Spóźniona jestem strasznie - jakieś 2,5 tygodnia. W dodatku gdybym przypadkiem nie zniszczyła części wpisu, album pewnie byłby już u Kaliny
Ale do rzeczy:

Przygody Alicji w Krainie czarów



O tym, co Alicja odkryła po drugiej stronie lustra


18 marca 2009

Sprawy bieżące

Uzupełnienia do poprzedniej notki:
- przepis na szyszki wzięłam od Kota, a pracowicie lepił je mój mąż :*
- mazianie jest wstępem do przygotowania ATCiaków na wymianę forumową

Słodkości rozdają:
- w Dziergalni - zgłaszać się można do 29.03 do godziny 20:00
- we Włóczkowych czarach - do 31 marca trzeba wybrać jeden z trzech prezentów
- Jadwiszka oferuje kolczyki i wieszaczek (można się zapisać na oba losowania)

Od wczoraj można się bawić w Piaskownicy ;)

17 marca 2009

Zaległe fotki dnia

Syn mi się wczoraj pochorował (na szczęście już mu przeszło), więc nie miałam głowy do dodawania fotek. Dziś nadrabiam zaległości

14/31
"Będzie rzeżucha"



15/31
"Szyszki"



16/31
"Maziam sobie"

15 marca 2009

Wspomnienie lata

Scrapek rodził się w bólach. Nie do końca taki efekt chciałam osiągnąć.

naMT


Kotek z poprzedniej notki będzie po wykończeniu pełną lawendy zawieszką do szafy. Niestety musi trochę poczekać, bo podczas szycia zagapiłam się na jedną krótką chwilę i czubek igły trafił pod mój paznokieć

Zaległe fotki dnia dam trochę później.

14 marca 2009

13/31

"Kici, kici"



Co do pytania Karolci o drzwi: niestety z zewnątrz nie mogę mieć takiego motywu. Wystarczyło, że mieliśmy drzwi pomalowane z zewnątrz na błękitno, a panowie malujący klatkę schodową bez pytania o zgodę przemalowali je na biało :(

13 marca 2009

Zaległe fotki dnia

11/31
"Z marzenia o malowanej skrzyni"

12/31
"Kropelki"



I wyjaśnienia:
- zdjęcie pierwsze przedstawia fragment naszych drzwi wejściowych
- drugie zdjęcie jest trochę nieudane - za słabo widać krople wody wiszące z gałęzi

11 marca 2009

10/31 i inne takie

"Smacznego"



Dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa :* :*

Co do pytania mrouh: zwykła kredka maczana w occie winnym bardziej mięknie, niż maczana w wodzie. Z octem spirytusowym nie próbowałam, głownie dlatego, że nie wiem, ile czasu musiałby wietrzeć obrazek.

I jeszcze ukończona okładka mojego "wędrasia"


10 marca 2009

Bla, bla, bla...

Od weekendu mam jakieś bóle w karku i w rezultacie ze wszystkim jestem spóźniona jeszcze bardziej niż byłam :( W dodatku przeziębienia się pozbyć nie mogę.
Udało mi się wysłać zakładki na wymianę do Maknety (hura!), ale dopiero po wysłaniu uświadomiłam sobie, że ich nie podpisałam i nie sfotografowałam :(
Ukończenie mojego wędrującego idzie mi strasznie opornie, a powinnam go była wysłać w zeszły wtorek :(
Jakby tego było mało, nie mam jeszcze żadnego zdjęcia na fotkę dnia...

To sobie pomarudziłam.

9 marca 2009

9/31

"Chciałbym już powędrować"



W kwestii komentarzy:
- dziękuję za zachwyty, życzenia i gratulacje :*
- nowalinko, wiem, że kleje na bazie wody mogą pofalować papier i dlatego zawsze odstawiam klejone rzeczy do wyschnięcia na kilka godzin, dociskając je czymś ciężkim do stołu lub innej deski - czasem jednak chyba z papierem jest coś nie tak i mimo wszystko faluje
- Vierrna, tak, moczyłam w occie zwykłe kredki ołówkowe (nie wiem, czy na pewno wszystkie się nadają); tak, ocet wietrzeje i karteczka nie wonieje

Coś o kolczykach i wczorajsza fotka

Najpierw obowiązek

8/31 "Wszyscy szukają chleba"




Czas na przyjemność: Mea rozdaje kolczyki. Zapisy do 20 marca.

I na koniec: okiełznałam kolczyki! Udało mi się założyć je bez uszkodzenia uszu ;) Dowód poniżej.

8 marca 2009

Ja tylko na chwilę

Mało brakowało, a zapomniałabym o rozdawnictwie w krzyżykowych impresjach. Zapisywać się można jeszcze do północy.

Takie sobie karteczki

Pierwszą kartkę zrobiłam dla emerytowanej już pani od polskiego z mojego liceum


Nie wiem zupełnie co spowodowało lekkie sfalowanie papieru (na zdjęciu widoczne tylko w jednym miejscu)... Może źle docisnęłam po sklejeniu? A może "wrodzona" wada papieru to była...

Druga karteczka poszła do syna szwagierki


Stempelek pokolorowałam kredkami maczanymi w occie, a krawędzie pociągnęłam żelopisami.

*************************

Wszystkim Paniom w dniu naszego święta życzę radości i poczucia spełnienia :*


7 marca 2009

7/31

"Ten pierwszy raz"



Jeszcze nigdy nie miałam kolczyków z takimi biglami w związku z czym mam problem z takim ustawieniem ucha i kolczyka, które zaowocowałoby zakolczykowaniem ucha...

Ps. Mam wrażenie, że powyższe zdanie nie jest do końca poprawne językowo :S

5 marca 2009

5/31

"Powietrze pachnie miłością"



Dziękuję za wszystkie miłe słowa, które zostawiacie w komentarzach :*

4 marca 2009

4/31

"Z kolei należało zjeść cukierki..."

Rozdawnictwa różne

1. Na blogu Green Canoe podajemy do 12 marca przepis na zupę i czekamy do 14 na wyniki :)

2. Costa zaprasza na urodzinowe candy. Wyniki 8 marca po 22.

3. W Katasiaczkowych pasjach można złapać szydełkowe kwiatki.

4. Martyna też rozdaje śliczności. Zgłaszać się można do 7 marca.

3 marca 2009

3/31

"Zielono mi i spokojnie..."



Wiem, kolejne nie za bardzo udane zdjęcie, ale nie mam w tym wprawy. Liczę, że miesiąc pstrykania fotek pozwoli mi się czegokolwiek nauczyć w tej dziedzinie...

2 marca 2009

2/31

Nie jestem przekonana do tego zdjęcia, bo złapało ostrość nie tam, gdzie trzeba, ale może wypatrzycie jego bohaterów :)

Proszę państwa, oto "Śpiochy" :)

Wachlarz i węzeł

Zrobione wcześniej zdjęcie wachlarza gdzieś mi zginęło, a to albo jest ruszone lekko, albo przez złe oświetlenie dziwnie te krzyżyki wyglądają... Ewentualnie to ja mam coś z oczami >_<


Zdjęcie węzła nie oddaje stanu faktycznego - krzyżyków przybyło, ale do końca jeszcze długa droga...

[zaległość] Różne różności

1. Komplecik od mumy


2. Notesik od mamajudo za 1234


3. Walentynka od Michaliny (Mea)






4. Wyróżnienie od Berberis


5. Zabawa "Jedyne", do której zaprosiły mnie Kinga i Justynka



Zasady zabawy
1.Odpowiadamy na pytania:
-jedyny taki dzień
-jedyna taka noc
-jedyna taka chwila
-jedyne takie wydarzenie
-jedyna taka scraperka
2.Wklejamy zasady i banerek na swój blog.
3.Wywołujemy do zabawy 5 innych scraperek.
4.Powiadamiamy o zabawie również scraperkę z ostatniego pytania

Jedyny taki dzień - Bardzo ciężko wybrać ten jeden, bo każdy jest jedyny i niepowtarzalny.
Jedyna taka noc - Tu też mam problem... Na pewno do "jedynych" należy noc, w której zaczął się poród.
Jedyna taka chwila - Chwile totalnego lenistwa z mężem :)
Jedyne takie wydarzenie - Hmm... Niech będzie ślub :)
Jedyna taka scraperka - Nie jestem w stanie wybrać >_<

I znów będę łobuzem i przerwę łańcuszki, ale nie jestem w stanie wytypować kilku z Was (zwłaszcza z Kreativ Blogger mam problem, bo zbyt wiele dziewczyn zasługuje na to wyróżnienie).
Related Posts with Thumbnails