29 listopada 2011

271.

Znów nie mam pomysłu na tytuł, więc niech będzie numerek. Zwłaszcza, że do pokazania mam tylko (aż) reklamy.


Pod obrazkiem mała odsłona kolekcji :)

A ten tu tekst jest linkiem do galerii kolejnej uzdolnionej kobiety (nie wiem, czemu zniknęły ceny, ale zawsze można spytać właścicielki o koszt)
Natomiast u mnie nadal nic konkretnego nie wiadomo. Dziś cukier był w normie, więc może to jednak nie cukrzyca...

16 listopada 2011

270.

Dziś było na rano, a jutro druga zmiana. Weekend zaś pełen nadgodzin się zapowiada.
Jakby mnie długo nie było, to wiedzcie, że to przez pracę.
Na komentarze postaram się odpowiedzieć, gdy będę mniej zaspana.

14 listopada 2011

Żeby nie było, że mnie nie ma

Wygrane z rozdawnictw dotarły, co bardzo mnie cieszy, a dosłownie przed chwilą otrzymałam przesyłkę od Doroty :)
I kompletnie zapomniałam, co jeszcze chciałam napisać, bo od kilku dni żyję czekającą mnie jutro w UP rozmową z ewentualnym pracodawcą... Trzymajcie kciuki, proszę, bo praca bardzo mi się przyda.

A teraz kilka zdjęć :) Pierwszy wisiorek powstał już jakiś czas temu, ale reszta to świeże wyroby :)






Related Posts with Thumbnails