Od stycznia na blogu otuLove pojawiają się odcinki wyzwania całorocznego (tutaj lipcowy), którym jest wspólne dzierganie szala w pasy.
Poniżej moje postępy na dziś.
Ogólnie jest fajnie, choć kwietniowe przebiśniegi dały mi w kość. Trochę też żałuję, że zbyt późno zorientowałam się, że Luna ma skłonność do koszenia.
W każdym razie jeszcze kilka centymetrów i czekam na sierpień :)
W każdym razie jeszcze kilka centymetrów i czekam na sierpień :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za Twój komentarz :*