Poszukiwania rękodzielnicze z okruchami życia pomieszane
11 marca 2015
Nie miała mysz kłopotu...
...wymyśliła sobie, że zrobi coś nowego. A dokładniej ogon. Taki ogon. I zaczął się koszmar, bo wyczesywanie idzie mi opornie. W rezultacie, klnąc na czym świat stoi, zrobiłam tylko tyle.
zgrzebło kup ;-)
OdpowiedzUsuńPewnie kupię
Usuń