12 marca 2019

Dłubanki leniwe

Nie udało mi się z postanowieniem "jeden wpis na tydzień", ale przez trzy kolejne weekendy miałam występy i nie miałam już siły na nic.

Jednak nie jest tak, że nic robótkowego się nie dzieje.

Męczę część mozaikową z zeszłorocznego wyzwania całorocznego u OtuLove. Zdecydowanie nie lubimy się z tą metodą dziergania, więc nie będę ciągnąć całych 10 cm, bo nerwów mi nie starczy.


W lutowych mitenkach z Patons Baby4ply Pure Wool zostało schować nitki i ozdobić. Jestem z nich dumna, bo robiłam dwie naraz metodą magic loop. Nawet kciuki :)


Marcowe wyzwanie to kapcie. Wzięłam na nie motek Nako Sport Wool, ale mam wrażenie, że może mi nie starczyć. Chyba będę musiała się przejść do pasmanterii.


Muszę też wrócić do "Ugly Christmas Sweater" Blanket. Został mi ostatni tydzień, ale jakoś nie mogę się zmobilizować.

4 komentarze:

  1. Brawo Mysza! U mnie na drutach 3 UFO-ki, na razie nie mam siły na nic, gdyż dramat przeprowadzkowy w rozkwicie :-P
    *uściski*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *kłania się pięknie*
      Dziękuję bardzo :) Też bym nie miała sił przy przeprowadzce. Ale przynajmniej będziecie mieć wygodniej, prawda?

      Usuń
    2. zdaje się, że nie bardzo, gdyż Pani Hania ma tu graciarnię i nieustająco "wpada" coś zabrać :P
      jak dożyję do końca marca, to może będzie wygodnie :-P

      Usuń
    3. Ech... Trzymaj się, koniec marca coraz bliżej.

      Usuń

Dziękuję za Twój komentarz :*

Related Posts with Thumbnails