Po pierwsze: od Agnieszki z bloga Decoteka dostałam paczuszkę z wygraną w candy :)
Zbliżenie na elementy biżuteryjne
I myszka, w której się zakochałam od pierwszego wejrzenia ♥
Po drugie: dzięki Kasi z Mój czas relaksu trafiłam na pewną rosyjską stronę, gdzie zakochałam się w robótkach pani Eleny (pełno inspirujących śliczności, mówię Wam). Już na pierwszej stronie są przecudne myszki, koło których nie mogłam przejść obojętnie, poszukałam więc strony autora wzoru i chyba się skuszę :)
W odpowiedzi na komentarze:
Lena MadHatter - To ja odwrotnie, bo ze swetrami mam problem. Gorzej, bo nawet kamizelki mi nie chcą wyjść.
Bryzeida - Taki właśnie był mój zamiar :)
o, piękne prezenty! :-)
OdpowiedzUsuńnie, no coś Ty, swetry są nudne, bo robi się je długo ;-) czasem trzeba pruć fafnaście razy i w ogóle, ale nie jest to jakieś straszne trudne, słupki są trudne :-D