...Dziecię moje jest już pełnoprawnym gimnazjalistą. Ma legitymację, identyfikator i koszmarnie drogie podręczniki, a ja "odbębniłam" pierwsze zebranie. Musieliśmy, niestety, pójść na ustępstwo i zamiast francuskiego, syn będzie miał niemiecki, ale przynajmniej jest w klasie informatycznej :)
...Pisząca te słowa, po szaleństwie na Metalowej Twierdzy, znalazła się na jednym ze zdjęć w miejscowym tygodniku. Kilka dni później pojechała na zlot graczy RedDragona, ale to już inna historia ;P
...Wygląda na to, że niepotrzebnie czekaliśmy do końca wakacji z zarejestrowaniem syna do kliniki okulistycznej w Katowicach. Limit rejestracji telefonicznych mają wyczerpany do grudnia >_< Pozostają dwa wyjścia: albo jedziemy i próbujemy się jednak dostać do lekarza, albo zapisujemy się na grudzień, a teraz idziemy no "naszej" okulistki. Nie ukrywam, że opcja pierwsza mnie się nie podoba.
...Dziewczyny słodkości rozdają :)
Weszłam, poczytałam i czy znowu musiałam gdzieś wsiąknąc.
OdpowiedzUsuńByłam na Red Dragonie i chyba czuję, że to mi się spodoba... Ale co z moim synkiem? Hobby, Red Dragon i chyba będę musiała zrezygnowac ze snu :)
Dziękuję za komentarz zostawiony u mnnie. Bardzo się cieszę, że Ciebie poznałam.