Jest mała. Jest słodka. Jej krzyk ogłusza (na razie - później będzie zabójczy). Oto młodziutka Mandragora
Robi się ją dość szybko, choć włosy mogą dać w kość ;) Wzór znajdziecie na tym blogu.
W odpowiedzi na komentarze:
Panorama LeSage - Czekam na wynik :)
Kasia - Cieszę się, że mogłam podsunąć pomysł :)
Świetna :-)
OdpowiedzUsuńAch te włosy...
Pozdrawiam serdecznie.
optymistyczna mandragorka :))))
OdpowiedzUsuń