27 lutego 2012

A na chorobowym...

...wyprodukowałam kota. Takiego kulistego :)



Oraz zakwikiwałam się czytając bloga Przyczajona Logika, Ukryty Słownik (Minister.. Tfu, tfu. Nie żaden minister, tylko minimysz ostrzega: przed wejściem na podlinkowanego bloga sprawdź, czy masz 18 lat oraz odpowiednio duże poczucie humoru. Wskazane także odpowiednie zabezpieczenie przepony i żuchwy.)

Ps. Zapomniałam napisać, że inspirowałam się tym kotem, a wykorzystałam ten przepis na sferę :)

2 komentarze:

Dziękuję za Twój komentarz :*

Related Posts with Thumbnails