Rzecz pierwsza: jabłko.
Wzór wzięłam ze strony Lion Brand Yarn
A teraz widok z przodu, czyli "moje jabłko nie może być normalne" ;)
Rzecz druga: pomidor.
A właściwie, jak go nazwała autorka wzoru, Ami'mater.
W odpowiedzi na komentarze:
Anioły Anielki - Dziękuję :)
hand made by pstro - Dziękuję :) Początkowo była szansa, że uniknę cięcia, ale gdy po powrocie do pracy drugiego dnia wróciłam z bólem, uznałam, że lepiej ciąć wcześniej, bo większe szanse na odbudowę nerwu.
Miłej niedzieli wszystkim :) Idę dalej chorować (choć może już wracać do zdrowia?), szydełkować i czytać Czy androidy marzą o elektrycznych owcach? Dicka.
Oba fajne! :P
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Jakie cudne miny mają te Twoje owoce i warzywa :-)
OdpowiedzUsuńDopracowane w każdym szczególe... Podziwiam :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Makolina
OdpowiedzUsuńWitam! Organizuję akcję "Craftujemy dla Hospicjum Cordis". Byłoby mi bardzo miło jeśli zachciałabyś się do niej przyłączyć. Wszystkie informacje można znaleźć na moim blogu (http://uszytyswiat.blogspot.com/2012/09/craftujemy-dla-hospicjum-cordis.html).
Pozdrawiam serdecznie
Kasia Malcharek (Uszyty Świat)