9 stycznia 2010

Kłąb

A właściwie dwa kłęby (kłąby?) i jedna "rura" ;)



Czerwony kłąb to kamizelka z koła, której jakoś ukończyć nie mogę (jeszcze tylko trzy okrążenia!). Zielono-pomarańczowo-żółte coś, to chusta, która pożarła już trzy motki włóczki Mozart Color i domaga się więcej >_< Kremowa rura, to komin z Czterdziestki. To serduszko na starym kolczyku robi za marker :)

I jeszcze powymiankowo: od Ewy dostałam to



Ładne, prawda?

1 komentarz:

  1. Fajne kłęby, rób komin czym prędzej, bo ja fanka kominów jestem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój komentarz :*

Related Posts with Thumbnails